Wiedźmin piszę się reggae ale to nic

Dlaczego słucham reggae?
Bo w reggae zawiera się duchowa treść i przekaz o który tak ciężko znaleźć w obecnym świecie.  Gdy słyszę po raz setny raz sztucznie uśmiechniętą gębę która nawija w kółko o tym samym to mnie szlag bierze. Taką muzykę można porównać tylko do Mody na sukces

"Miłość braterska w nas. Nieważne jak na imię ma,
Tak wielu go zna, tak wielu go zna.
Dla nich istnieje i w nich trwa.
Kocham, lubię, szanuję i ufam sile którą znam, sile którą znam." (HBKK frag. ŻYWE DRZEWO)

czego chcieć więcej?


Jak wiecie mam jeszcze kilka "kochanek":

Psycho rap - głębokie treści, pasuje do mnie
HH - rzadko słucham, ale teksty też są głębokie
Psycho punk - sam punk jest dobry ze względu na to, że fajnie się przy nim gra a w połączeniu z psycho wymiata
Muzyka klasyczna - jestem totalnym amatorem, ale mam zamiar kiedyś to zrobić - baaaardzo dobra przy medytacji (wiem po sobie).

I to by było na tyle.

Lokiwitcher napisał:

[...]hip-hop = reggae (dla mnie) - wsłuchwanie się i interpretowanie treści[...]

Wrrrr takie poglądy szerzą się głównie przez Lute Nie dobrze... zobacz, że reggae to często przeciwieństwo HH.

Zapodaj w jakimś temacie linki do muzyki arabskiej - chętnie przesłucham.

Lokiwitcher napisał:

Ale Luta to EWR a ja to bardzo lubię.

Luta nie jest EWR'em - EWR to Luta, Cheeba i Grizzle.

Wiedzmin napisał:

Metal - bo poprawia mi humor, jak jestem wnerwiony to sobie puszczam i wtedy gniew powoli ze mnie ulatuje

Mam bardzo podobnie

Wypad lamusie, spamerze zasrany